Choć budowa torów kolejowych do warszawskiego lotniska ma już dwa lata opóźnienia, urzędnicy czekają właśnie na wolny termin w kalendarzu ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka, by zorganizować fetę z okazji podpisania umowy z wykonawcą.
O brakującym odcinku 1,5 km torów na lotnisko słychać od wielu lat, ale roboty wciąż nie mogą się zacząć. Dzięki niemu pasażerowie mogliby dotrzeć z centrum na Okęcie w ciągu 20 minut. Dwa lata opóźnienia miało projektowanie łącznika. Kiedy w końcu czerwca otwarto oferty firm chętnych do jego budowy, wydawało się, że inwestycja może się zacząć. Nic z tego. Choć minęły już prawie cztery miesiące, umowa wciąż nie została podpisana i koparki nie mogą wjechać na plac robót.
Wprawdzie po wybraniu najtańszej oferty, którą złożył Bilfinger Berger zaprotestowała spółka Torpol, ale już po kilku dniach protest został odrzucony. Firma nie odwoływała się do kolejnych instancji. Niestety, wcześniej spółka PKP PLK aż siedem tygodni analizowała oferty. Dla porównania w przypadku przetargów na autostradę A2 drogowcom zajęło to niecałe dwa tygodnie. Czyżby budowa łącznika na Okęcie nie była priorytetowa?
- Ta inwestycja ma spore opóźnienie, więc zależy nam na jak najszybszym podpisaniu umowy. Ostatnio musieliśmy jednak czekać na kontrolę przetargu przez ministerstwa Finansów i Infrastruktury - mówi Zbigniew Szafrański, prezes spółki PKP Polskie Linie Kolejowe. Według jej rzecznika Krzysztofa Łańcuckiego kontrole skończyły się w poniedziałek i umowa zostanie popisana "jeszcze w październiku".
Związani z inwestycją budowlańcy mówią nieoficjalnie, że kolejarze, którzy ostatnio nie mogą się pochwalić zbyt wieloma sukcesami, chcą z tej okazji przygotować małą fetę. A przygotowania do imprezy muszą potrwać. W spółce PKP Polskie Linie Kolejowe przyznają, że terminy trzeba tak zgrać, by odpowiadały ministrowi infrastruktury Cezaremu Grabarczykowi. - Dlatego umowa będzie podpisana w ostatnim tygodniu października albo w pierwszych dniach listopada - przewiduje Kazimierz Peryt, który spółce w PKP Polskie Linie Kolejowe zajmuje się inwestycjami szykowanymi na mistrzostwa Euro 2012.
Wykonawca wejdzie więc na plac robót po skończeniu sezonu budowlanego. Zimą da się budować tylko wtedy, jeśli nie będzie większego mrozu i śnieżyc. Półtorakilometrowa łącznica kolejowa od stacji PKP Służewiec do lotniska ma być gotowa po 20 miesiącach, czyli pod koniec wakacji 2011 r. Na długości 1,2 km ma prowadzić w tunelu, który połączy się z gotową w stanie surowym podziemną stacją koło terminalu na Okęciu.
0 komentarze:
Prześlij komentarz